Zasady rozliczania się osób z Polski pracujących za granicą są w ramach Unii Europejskiej bardzo usystematyzowane, szczególnie w parze krajów Polska i Niemcy. W tym przypadku zasady zostały ustanowione w umowie między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i od majątku. Polska ma takie umowy z wieloma krajami, również spoza UE i to nimi należy się w pierwszej kolejności kierować przy płaceniu podatków.
Zasadniczo podatki odprowadza się w kraju, w którym zostały one osiągnięte. Dochody z pracy w Polsce opodatkowane zostaną w Polsce, a dochody z pracy w Niemczech – w Niemczech. Jednak w kraju rezydencji podatkowej opodatkowane będzie (metodą wyłączenia z progresją lub proporcjonalnego odliczenia) całość dochodów. Najistotniejszym pojęciem jest rezydentura podatkowa, czyli miejsce zamieszkania dla celów podatkowych. Kraj rezydencji podatkowej to kraj, w którym opodatkowana będzie całość twoich dochodów. W Polsce, jak również w Niemczech i wielu innych krajach UE, rezydentem podatkowym jest osoba, która spędziła w danym kraju więcej niż 183 dni, czyli pół roku. Jest to główny warunek, jednak istnieją także inne przesłanki, takie jak tzw. centrum interesów życiowych. Pracując za granicą można dalej mieć centrum interesów osobistych i gospodarczych w Polsce, a wtedy mimo osiągnięcia dochodu i zamieszkania w Niemczech dłużej niż pół roku można rozliczyć się z całości dochodów w Polsce. Należy odpowiednio to udokumentować, np. wykazać, że płaci się w Polsce czynsz, utrzymuje dzieci czy rodzinę, itp. Zgodnie z przepisami UE po uzyskaniu rezydentury podatkowej w danym kraju uzyskuje się prawo do takiego samego traktowania jak obywatele tego kraju, czyli do wszelkiego rodzaju świadczeń, ulg podatkowych, rozliczenie podatku z Niemiec wspólnie z małżonkiem itd.
Podatek w Polsce dla pracujących za granicą zapłaci więc każdy Polak, który pracował także w Polsce. Całość dochodów będzie jednak rozliczana w kraju rezydencji podatkowej zgodnie z metodą wyłączenia z progresją dochodów z zagranicy lub zgodnie z metodą proporcjonalnego odliczenia (w przypadku krajów, z którymi Polska nie ma umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania). W obu przypadkach oznacza to, że w kraju rezydencji podatkowej dochody z zagranicy nie będą bezpośrednio opodatkowane, ale będą miały wpływ na podatek zapłacony w kraju rezydencji, ponieważ jest on obliczany od całego dochodu światowego danej osoby. Przykładowo rezydent podatkowy Polski, który uzyskał dochody zarówno w Polsce, jak i w Niemczech, musi rozliczyć się w niemieckim i polskim fiskusie. Do dochodów z Polski
zostanie jednak zastosowana stopa procentowa obliczona od całości dochodów światowych. Jednak dochody z Niemiec nie zostaną bezpośrednio opodatkowane po raz drugi w Polsce.
Niestety podwójne opodatkowanie może się zdarzyć. Dzieje się to najczęściej przez nieuwagę urzędników lub podatników, kiedy zaistnieje sytuacja, w której dwa organy innych państw będą miały prawo do opodatkowania osoby i nie zostanie to z tą osobą wyjaśnione lub kiedy dana osoba nie jest świadoma, że musi np. wykazać kraj rezydencji podatkowej przed rozpoczęciem działalności w innym kraju. Naturalnie potem można starać się o zwrot podatku w państwie, w którym podatnik nie posiada rezydencji podatkowej. Z reguły jest to żmudne, ponieważ fiskusy są niechętne zwracać podatek, a także dlatego, że najczęściej można starać się o zwrot podatku z Niemiec dopiero w przyszłym roku podatkowym, rozliczając się za rok, w którym podatek został zabrany. Można to zaobserwować właśnie w Polsce, jeśli trzeba odzyskać podatek pobrany przez urząd skarbowy. W takich przypadkach pomagają biura rachunkowe, które specjalizują się w pomocy pracownikowi zagranicznemu w odzyskiwaniu podatku z Polski.
Jedynym przypadkiem, w którym podatnik będzie w Polsce zobowiązany do odprowadzania zaliczek na podatek dochodowy od dochodów z zagranicy jest wykonywanie czynności zdalnych z terytorium Polski lub wykonywanie czynności za granicą, ale prowadząc działalność gospodarcza w Polsce i będąc rezydentem podatkowym Polski. W takim przypadku dochód będzie podlegał opodatkowaniu wyłącznie w Polsce, a więc umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania nie są relewantne.
Podatnik nie otrzyma polskiego PIT-u i musi samodzielnie bez wezwania organu podatkowego odprowadzać do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu uzyskania dochodu składki na podatek dochodowy wynoszące 17% tego dochodu (można ewentualnie zastosować wyższą stawkę wynikającą ze skali podatkowej). Dotyczy to jednak wyłącznie przypadków, w których dochody z zagranicy osiągnięte zostały zdalnie w Polsce.